Modowe mity: Królowa Luiza i jej chusta — artykuł z Textile Geschichten


arsmundi.de 

Słynna i popularna królowa Luiza Pruska na wielu portretach nosi białą chustę na szyi. Szal ten jest czymś w rodzaju znaku rozpoznawczego ikony. O co w tym wszystkim chodzi? Czy Luiza chciała ukryć opuchliznę na szyi, jak często się twierdzi? A może po prostu bała się przeziębienia? Czy w ogóle uważała, że jej szyja jest zbyt gruba? Takie wyjaśnienia można znaleźć wszędzie. Według legendy, Luiza zapoczątkowała trend w modzie dzięki tej niezwykłej biżuterii na szyję. Wikipedia: Bardzo szybko jednak ta ozdoba stała się modna.

Luiza jako trendsetterka w opasce na szyję? Czy to możliwe? Istnieją wątpliwości co do tej teorii.

Pierwsze ilustracje z szalem

Wygląd naszyjnika Luizy jest po raz pierwszy znany z tak zwanej grupy księżniczek autorstwa rzeźbiarza Schadowa. Siostry Luiza i Fryderyka, w wieku 18 i 16 lat*, w 1793 roku zostały dwukrotnie poślubione w rodzinie królewskiej. Nadworny rzeźbiarz Schadow otrzymał zlecenie namalowania portretów obu księżniczek. Przedstawił siostry naturalnie i swobodnie, w cienkich, przylegających do ciała ubraniach, bardzo odważnych jak na ówczesne standardy. W 1795 r. grupa księżniczek w gipsie została wystawiona po raz pierwszy, a w 1797 r. została wykonana w marmurze.  Podczas przygotowań Schadow naszkicował Luizę. Na szkicu ma ona na sobie szalik luźno zawiązany wokół głowy i podbródka. Schadow opisał siebie 50 lat później w swoich wspomnieniach, jako artystę modelującego siostry:

Dokonałem pomiarów zgodnie z naturą; wysokie damy dały ze swojej garderoby to, co wybrał, i w ten sposób moda tamtych czasów miała wpływ na szaty. Nakrycie głowy księżniczki koronnej i bandaż pod jej brodą miały zakryć obrzęk, który pojawił się na jej szyi, ale później zniknął.

Schadow udzielił również tego wyjaśnienia innemu zainteresowanemu rzeźbiarzowi, który później zauważył:

Musiałem to zrobić - odpowiedział - ponieważ jedna z księżniczek ma grubą szyję. Rzeczywiście, nie mogłem uwierzyć własnym uszom, gdy to usłyszałem. Och, biedna, żałosna sztuka, która w swoim uszlachetniającym biznesie dążenia do ideału nie może nawet poradzić sobie z grubą szyją.

To mógłby być koniec historii, w końcu informacje rzeźbiarza są jasne. Ale czy to prawda? Czy rzeźbiarz, który pracuje nad posągiem od dłuższego czasu, nie zignorowałby takiego (oczywiście tymczasowego) obrzęku szyi i po prostu go nie przedstawił? Dla dobra młodej kobiety?

Istnieją pewne dowody na to, że Luiza nosiła szal nie jako prowizorkę, ale ze względu na modę. Była znana jako "modna" dziewczyna tamtych czasów, ofiara mody. Regularnie otrzymywała wiadomości o modzie, w tym za pośrednictwem Journal des Luxus und der Moden, w którym raporty i tablice z rysunkami pokazywały najnowsze trendy w Paryżu i innych miejscach.

Moda na wiązania na szyi

Już w 1792 jeden z obserwatorów donosił w Journal des Luxus und der Moden o nowości, która bardzo go zaniepokoiła: kobiety zawiązywały

Nawet zaciskają wstążkę wokół włosów pod brodą, a tym samym bardzo źle oceniają swoją przewagę. Mniej piękna szyja zawsze bardziej przyciąga wzrok, a piękna szyja - naprawdę, to bardzo niesprawiedliwe z waszej strony, drogie panie, że chcecie pozbawić nas, biednych mężczyzn, na chwilę pięknego widoku, który jest dla nas tak wiele wart, ze względu na ulotną modę!

Moda nie była tak ulotna, jak ma nadzieję obserwator. W następnej dekadzie pojawiło się wiele ilustracji tego wyglądu. (Niestety, w tym artykule mogę pokazać tylko kilka z dostępnych zdjęć. Niemieckie muzea były do tej pory bardzo skąpe, jeśli chodzi o prawa do zdjęć, co jest zauważalne w tym temacie).

W późniejszym czasie obcisła opaska na szyję wznosząca się z tyłu była powszechnym dodatkiem w modzie; Luiza również lubiła ją nosić i była kilkakrotnie pokazywana w takim stroju na obrazach.

W 1830 roku, w przeglądzie mody od 1785 roku, Caroline de la Motte opisuje niektóre "niesmaczne modowe aberracje", przykładowo bandaż na szyi u kobiet

Szyja wydawała się być gruba, ponieważ była pokryta tkaniną złożoną osiem razy, na wzór przesadnego męskiego kołnierza.

Aż do XX wieku chusta na szyi była znakiem rozpoznawczym Luizy, także na późniejszych "fantazyjnych" portretach. Kult Luizy wokół Pruskiej Madonny wielokrotnie wspominał o szalu.

Wniosek: Luiza nie wymyśliła mody na apaszki

Ale podchwyciła ten trend. Być może 18-latka rzeczywiście uważała, że jej szyja jest nieco zbyt gruba i była wdzięczna za maskujący wygląd. Starszy rzeźbiarz Schadow był prawdopodobnie zbyt obeznany z modą, woląc wyjaśnić akcesorium w kategoriach medycznych. Sam pamiętam, że w młodości owijaliśmy sobie szyje kolorowymi pieluszkami lub długimi wełnianymi szalikami, co było uważane za niezwykłe. Pokolenie moich dziadków kilkakrotnie reagowało na to z irytacją i rozbawieniem, pytając: "Boli cię gardło?". To samo działo się z nami, gdy ubieraliśmy się w całości na czarno. Wciąż pamiętam uwagi typu: "Idziesz na pogrzeb?". W ten sposób wyjaśniam pamięć Schadowa.

Katalog minionej wystawy Luiza: Suknie królowej również zakłada, że Luiza podążała jedynie za trendem mody z krawatem pod brodą. Jak dotąd jest to jednak jedyny wątpliwy fragment, jaki znalazłem. W przeciwieństwie do tego, istnieje popularna i zakorzeniona legenda o bandażu na szyi chorej kobiety, która przeszła do historii mody.

* błąd autorki artykułu. Luiza miała wówczas 17 lat, zaś Fryderyka 15

Artykuł ukazał się 21 lutego 2017

Komentarze

Obserwatorzy