Pogrzeb księcia Maximiliana

haus-baden.eu
W piątek w kościele zamkowym w Salem odbył się pogrzeb księcia Maximiliana z Badenii, głowy rodu Zähringenów. Pojawiło się ponad 450 osób.
haus-baden.de
Uroczystość pogrzebowa księcia odbyła się o godzinie 14:00, zaś wstęp do kościoła mieli tylko zaproszeni goście. W ostatnim pożegnaniu wzięło udział całe mnóstwo rojalsów, wśród nich oczywiście rodzina zmarłego. Byli to wdowa Valerie, syn Leopold z partnerką, syn Bernhard z żoną Stephanie i synami Leopoldem, Friedrichem i Karlem, syn Michael z żoną Christiną, córka Marie z mężem i córką, siostrzeniec Nikola, brat Ludwig z żoną Marianną, bratanica Sophie, bratanica Aglae z mężem i bratanek Berthold.

gala.de/ fot. Bernd Weissbrod

suedkurier.de/ fot. Stefan Hilser
Inni rojalsi, który przybyli na pogrzeb to książę Hubertus z Saksonii-Koburga-Gothy, książę Georg Friedrich z żoną Sophie, król Belgii Filip, książę Monako Albert z siostrą Karoliną i siostrzeńcem Pierre'm, książę Hassan i księżna Saravath z Jordanii z córką Sumayą, arcyksiążę Georg z córką Sophią, książę Guillame z Luksemburga z żoną Sibillą, książę Alois z Liechtensteinu, książę Christoph ze Szlezwiku-Holsztyna, książę Alexander z Schaumburg-Lippe z żoną, książę Philip z Hohenlohe-Langenburg z żoną Saskią, książę Ernest August junior z żoną Ekateriną, arcyksiążę Martin z żoną Kathariną, arcyksiążę Markus z żoną Hildą i synem Alexandrem, księżniczka Fleur z Wirtembergii, książę Heinrich z Hanoweru z żoną Thyrą, książę Ferdinand z Leiningen z rodzicami i żoną Viktorią Luise, księżniczka Rixa z Oldenburga, książę Christian z Oldenburga, książę Herman z Leiningen z żoną Isabelle, księżniczka Olga z Leiningen, książę Karl Friedrich Hohenzollern-Sigmaringen z żoną Alexandrą, księżniczka Donata z Meklemburgii-Schwerinu, książę Wilhelm z Wirtembergii z matką, dziedziczny książę Waldecku i Pyrmontu z matką, książę Leopold z Bawarii z żoną Ursulą i książę Donatus z Hesji-Kassel z żoną Florią. Holenderska rodzina królewska wysłała wieniec. 

Oprócz mnóstwa rojalsów, pojawiło się też trochę arystokratów, premier landu Badenia-Wirtembergia z żoną, a także kilku burmistrzów i nadburmistrzów z landu. Mszę odprawiła pani biskup Heike Springhart. W swoim kazaniu, złożyła hołd życiu i pracy zmarłego. Powiedziała:
Zaledwie 80 metrów dzieli miejsce, w którym margrabia Max ujrzał światło dzienne tutaj, w zamku Salem prawie 90 lat temu, od miejsca, w którym spokojnie wyzionął ducha u boku swojej ukochanej żony.
Powiedziała też: 
Jako dziecko pomagał przy żniwach, jego językiem był język tutejszych ludzi. Tutaj chodził do szkoły. Znał ludzi, a ludzie znali jego – i lubili się.

Oprócz tego pani biskup zwróciła się do żony zmarłego: 

W swoim przekonaniu kierował się tym, że życie jest darem i jemu powierzone. Obejmuje to możliwość delegowania odpowiedzialności i powierzenia się wsparciu i opiece nad tobą, Margrabino Valerie. 

Książę Maximilian został pochowany w rodzinnym grobie na cmentarzu w Salem.

gala.de/ ft.

suedkurier.de/ fot. Stefan Hilser


gettyimages

Komentarze

Obserwatorzy