Q&A — odpowiedzi

Witajcie! Dziś poniedziałek i czas na odpowiedzenie na pytania, które mi zadaliście w ubiegłym tygodniu. Szczerze powiedziawszy, nie spodziewałam się, że będzie ich aż tyle 🙂 Zatem, nie przedłużając, skupmy się na rzeczy.


1. Jak i kiedy zaczęło się Twoje zainteresowanie royalsami?

Chyba od dzieciństwa. Mama opowiedziała mi min. o królowej Jadwidze. Potem obejrzałam film o Annie Boleyn, a następnie trylogię o cesarzowej Sisi. 19 czerwca 2010 zobaczyłam w wieczornych wiadomościach informację o ślubie Victorii i Daniela. Po ślubie Williama i Kate postanowiłam zgłębić temat. Wystarczyło kilka tygodni i już miałam hobby numer 2.

2. Kto był pierwszym ulubionym royalsem?

Królowa Elżbieta.

3. Kto jest nim obecnie i dlaczego (z obecnych royalsów) ?

Victoria ze Szwecji. Jest normalną osobą, potrafi pogodzić obowiązki z wychowywaniem dzieci. Przezwyciężyła trudności, nie ucieka przed swymi zadaniami i nie boi się kontaktować z ludźmi.

4. Ulubiony historyczny royal (do czasów ok. II wojny)?

Nie powiem, który dokładnie, bo jest ich wielu. Wśród nich ta urocza księżniczka na zdjęciu.

5. Za którą rodziną/royalsem nie przepadasz i dlaczego (z historycznych i obecnych)?

Z historycznych nie przepadam, przykładowo, za cesarzem Wilhelmem II. Powód ku temu jest znany. Innymi nielubianymi rojalsami są król Friedrich Wilhelm I i królowa Margherita z Włoch. Z współczesnych nie przepadam za ekskrólami Albertem i Juanem Carlosem, Marie Chantal i Pavlosem, Margarethą z Rumunii, Ernestem Augustem seniorem, królem Tajlandii i Kaliną z Bułgarii. Nie lubię też emira Dubaju.

6. Ulubiony ród spośród monarchii niemieckojęzycznych i powód tego wyboru. 

Chyba Wirtembergowie. Ostatni król Wirtembergii był zwyczajnym człowiekiem o dobrym sercu, który nie bał się obywateli i był przez nich szanowany. Niedługo setna rocznica jego śmierci. Zapowiadam, że pojawi się kilka postów o nim, gdyż zapewne nigdy o nim nie słyszeliście.

7. Którą książkę o niemieckich royalsach (nie tylko po polsku) mogłabyś polecić - jeśli oczywiście taka jest?

Nie mogę polecić, bo jeszcze takowej nie czytałam. Z tego, co kojarzę, w Polsce ukazały się tylko cztery książki, dwie o Hohenzollernach, jedna o cesarzowej Sisi i jedna o królu Bawarii Ludwiku II.

8. Skąd zwykle czerpiesz informacje o monarchiach?

Czytam strony rodzin królewskich i twittery królewskich korespondentów. Oraz oczywiście zaglądam na polskie blogi.

9. Czy są wg Ciebie źródła o niemieckiej monarchii, z których nie warto korzystać, bo są np. plotkarskie/niewiarygodne?

Nie znam takich, ale myślę, że jest to niemiecki odpowiednik Pudelka czy Plotka.

10. Czy miałaś czas, gdy Twoje zainteresowanie royalsami osłabło - jeśli tak, czy trwało to długo i co spowodowało powrót?

Nie było takiego momentu. 

11. Jaki jest Twój ulubiony polski blog o royalsach?

Swedish Princesses i Blue Blood.

12. Czy masz jakieś rady dla innych blogerów piszących o royalsach oraz ich czytelników?

Nie, nie mam.

13. Skąd zainteresowanie Śląskiem?

To ma korzenie w dzieciństwie. Wychowałam się w takiej a nie innej rodzinie. Dziadek hodował gołębie, w rodzinie było też górnictwo i powstania i druga wojna, a nawet pierwsza. I pewnego razu dziadek opowiedział mi o pewnym księdzu, który żył w średniowieczu. Co niedzielę słuchało się radia nadającego z nieodległego miasta. I kiedy byłam w czwartej klasie, przyszło BUM! Wyszła książka o lokalnej historii, którą przeczytałam. Ta książka całkowicie zmieniła moje życie. Od tego momentu zaczęłam się interesować.

14. Które zamki albo pałace na Górnym Śląsku odwiedziłaś? Które z nich polecasz?

Odwiedziłam pałace w Pszczynie i w Mosznej. Byłam też w zamkach w Raciborzu i Niemodlinie i w ruinach pałacu w Tworkowie, na wieży widokowej. W Niemodlinie od kilku lat trwa remont, ale można już zwiedzać, więc polecam. Drugi, jaki polecam to zamek w Raciborzu i pałac w Pszczynie, a także ruiny w Tworkowie, gdzie to idzie ku lepszemu i być może kiedyś zostanie do końca odbudowany. Niestety nie polecam pałacu w Mosznej, gdyż po pierwsze, trwa remont elewacji i stoją rusztowania, a od czasu, kiedy byłam tam dziewięć lat temu, zmieniło się tam na gorsze.

15. Czy pamiętasz, kiedy/gdzie po raz pierwszy usłyszałaś albo przeczytałaś o rodzinie książęcej z Liechtensteinu?

Jeśli chodzi o Liechtenstein, dowiedziałam się o jego istnieniu z mapy. Co do rodziny, przeczytałam w sieci.

16. Prowadziłaś kiedyś bloga o rodzinie z Liechtensteinu. Powodem jego zawieszenia była skąpa ilość informacji o tej rodzinie czy po prostu brak weny/czasu?

Po części brak weny i czasu, po części skąpa ilość informacji. 

17. Czy dzielisz z kimś pasję do niemieckich rojalsów?

Niestety nie. Rojalsi do dość niszowe hobby, zwłaszcza ci niepanujący. Ale moja mama bardzo lubi, kiedy jej o tym opowiadam.

18. Jak podchodziłaś do zwiększenia zainteresowania monarchią w czasie ślubu Williama i Kate?

Jak podchodziłam? Nie zwracałam na to uwagi. Wiedziałam wówczas tylko o Szwecji i właśnie Wielkiej Brytanii.

19. Które zamki/pałace w Niemczech uważasz za najpiękniejsze?

Wymienię dwa zamki i trzy pałace. Zamek Hohenzollern, zamek w Schwerinie, Pałac Sannsouci, pałac królewski w Stuttgartcie i pałac w Karlsruhe.

meine-ferienregion.de
20. Skąd wziął się Twój nick?

Zapożyczyłam go od postaci z lokalnej historii, o której przeczytałam jako dziesięciolatka (patrz pytanie 13). To była dziewczyna z wiejskiej rodziny, w której zakochał się właściciel jednej z wsi w okolicy. Pracowała u niego. Potem wyszła za niego za mąż i awansowała na arystokratkę.

⚜️⚜️⚜️

Zakończymy pytaniem ode mnie. Podczas swojej wizyty w Polsce księżna Sarah była w Rudach na włościach rodziny Hohenlohe-Schillingsfürst. Czy chcielibyście, aby na blogu pojawił się post o tych, jakby nie powiedzieć, nietypowych rojalsach?

Na dziś to już wszystko. Dziękuję.

Komentarze

  1. Dzięki za odpowiedzi :) Co do postu - pewnie, że chcemy! Wyjaśnij koniecznie dlaczego są nietypowi :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Większa część pytań pochodziła ode mnie - fakt, było ich trochę, ale to dlatego, że na początku bloga zwykle nie ma jeszcze dużej stałej grupy czytelników chętnie zostawiających komentarze, a blogerowi/blogerce może być przykro, że ogłasza Q&A, a nie ma żadnego odezwu albo pytań jest bardzo mało.
    Co do Twojego pytania - pewnie! Chętnie przeczytam wszystko, co będzie rzetelne :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziękuję za odpowiedzi :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Obserwatorzy