Zmarł książę Karl z Wirtembergii

sueddeutsche.de
 

Post pojawił się z tygodniowym opóźnieniem, za co przepraszam, ponieważ byłam na wyjeździe. Myślę, że zrozumiecie. 

***

Rankiem 7 czerwca w szpitalu w Ravensburgu po długiej chorobie zmarł książę Karl, głowa rodu Wirtembergów. Miał 85 lat. Pozostawił po sobie żonę Diane, pięcioro dzieci, trzynaścioro wnucząt i prawnuczkę.

Tomas Strobl, wicepremier landu Badenia-Wirtembergia powiedział:

Będziemy wspominać jego uprzejmość, życzliwość,  sympatię, mądrość i człowieczeństwo.

Gebhard Fürst, biskup diecezji Stuttgart-Rottenburg powiedział:

Jego śmierć napełnia mnie wielkim smutkiem. Jako patron parafii katolickich był hojnym zwolennikiem opieki duszpasterskiej

Zmarły był synem księcia Phillipa Alberta Wirtemberskiego i jego drugiej żony, arcyksiężniczki Rosy Habsburg. Oprócz pięciorga rodzeństwa, miał też przyrodnią siostrę Marię Christinę z pierwszego małżeństwa ojca. Kilka miesięcy temu zmarła jego siostra Elisabeth. Głową rodu został jego dwudziestosiedmioletni wnuk Wilhelm.

Jeśli chcielibyście poczytać o zmarłym, latem ukaże się post z jego biografią. 

 

Na zakończenie jedno ze ślubnych zdjęć Karla i Diane.



Komentarze

Obserwatorzy